BĄDŹMY ŚWIADKAMI MIŁOŚCI

X Dzień Modlitw i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie

Dziś już przeżywamy drugą niedzielę Adwentu. Św. Jan Chrzciciel wzywa do nawrócenia i przyjęcia z jego ręki chrztu pokuty w wodach Jordanu. On wskazuje na cel naszego oczekiwania, na Mesjasza, w którym ludzie ujrzą zbawienie Boże. Ponadto w dzisiejszą II niedzielę Adwentu - 6 grudnia, wspominamy postać św. Mikołaja, który jest nam szczególnie bliskim od najmłodszych lat. Jest on autentycznym świadkiem dobroci i miłości samego Chrystusa.

Święty Mikołaj urodził się w bogatej rodzinie około 270 roku w mieście Patara w Azji Mniejszej. Był jedynym i długo oczekiwanym dzieckiem. Gdy dorósł, postanowił poświęcić swe życie Bogu i bliźnim. Wyróżniał się dużą wrażliwością na biedę ludzką i dał temu przykład rozdając cały majątek odziedziczony po rodzicach. Legenda podaje, że święty Mikołaj dał posag każdej z trzech córek zubożałego szlachcica, dzięki czemu ustrzegł je przed nieszczęściem, jakie groziło samotnym kobietom. Starał się o wielką dyskrecje w niesieniu pomocy. Pomnażanie dzieł miłosierdzia łączył z pokorą, postami, modlitwą i praktykami pokutnymi.

Również odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej i do Jerozolimy w czasie której ocalił życie marynarzowi uciszając fale i odtąd stał się ich patronem. Po powrocie w rodzinne strony chciał pozostać mnichem. Wstępując jednak do miasta Miry Opatrzność Boża uczyniła go biskupem miasta w cudowny sposób. Z wdzięczności za udaną morską podróż od razu skierował się ku kościołowi chcąc podziękować Bogu. Nie wiedział, że po niedawnej śmierci biskupa Miry, duchowieństwo postanowiło wybrać biskupem człowieka, który pierwszy przybędzie tego dnia do kościoła. Wybór padł więc na niego. Jako biskup Miry dbał o kapłanów i o lud, któremu zawsze służył pomocą duszpasterską i materialną. Prowadził on święte życie, był mężem modlitwy, pełnił dobre uczynki dla innych i był ukochanym ojcem dla sierot.

Święty Mikołaj, żył w czasach prześladowań cesarza Dioklecjana. Chciał umrzeć za Chrystusa jako męczennik. Ponieważ nie wyparł się wiary, dlatego wygnano go z miasta. Po wstąpieniu na tron Konstantyna Wielkiego prześladowania ustąpiły, a Mikołaj wrócił do miasta Miry. Tu był dalej kochanym ojcem biednych i sierot.

Zmarł 6 grudnia 348 roku w Mirze, gdzie uznano go świętym. Po napaści Saracenów na miasto w 1087 roku kupcy włoscy odebrali relikwie i drogą morską przewieziono je na południe Włoch do miasta Bari. Tam też kult św. Mikołaja rozszerzył się za sprawą licznych cudów. Dnia 9 maja 1087 przeniesiono relikwie do miasta, a 29 września 1089 roku papież Urban II poświęcił grobowiec w bazylice postawionej ku czci Świętego. Od XIII wieku praktykuje się w szkołach zwyczaj rozdawania pod patronatem tego świętego zapomóg i stypendiów. Ze szkół zwyczaj ten szybko przeniknął do rodzin. Najbardziej kochają go dzieci, a niemal wszyscy ludzie naśladują go, czyniąc radosne niespodzianki swoim bliskim. Powstało bardzo wiele zwyczajów związanych ze wspomnieniem świętego Mikołaja w dniu 6 grudnia. Dzieci w przeddzień piszą listy, w których proszą o wymarzone prezenty, wystawiają wspaniale wyczyszczone buty czy też zawieszają specjalnie na ten dzień przygotowany czerwony but mikołajowy, aby w nim znaleźć włożone w nocy upragnione niespodzianki. W postaci tego świętego Pan Bóg ukazuje nam swoją obecność i swoje oblicze.

W nim "do nas przemawia i daje nam znak Królestwa swego". W nim mamy "potwierdzenie prawdy Ewangelii Chrystusowej" (KK 50). Dzień świętego Mikołaja jest więc okazją do kształtowania postawy altruistycznej. Naśladując niezwykłą dobroć tego świętego biskupa pragniemy świadczyć dobro, sprawiać innym radosną niespodziankę. Jest to postawa dojrzałej miłości. Wypracowując w sobie taką postawę, niesienia dobra innym i radości, najlepiej przygotowujemy się na owocne przeżycie świąt Bożego Narodzenia. Zgodnie ze słowami św. Pawła, który stwierdza, że lepszą rzeczą jest dawać aniżeli brać, dzień św. Mikołaja niech będzie okazją dla wielu miłych niespodzianek i do wzajemnego obdarowywania się prezentami. Niech rodzice starają się dla dzieci przygotować niezbyt kosztowne upominki, a dzieci - wykonane przez siebie upominki niech wręczają rodzicom i dziadkom, a także przyjaciołom, krewnym, czy też chorym i potrzebującym.

II. W tym roku na plakacie zachęcającym do modlitwy za Kościół na Wschodzie zamieszczono wizerunek Świętego Mikołaja wraz z hasłem nowego roku duszpasterskiego: Bądźmy świadkami Miłości. Oznaczają one i nawiązują do dobroczynności i hojności, jaką odznaczał się św. Mikołaj oraz do Jego miłości na wzór Chrystusa wobec ubogich, samotnych, cierpiących fizycznie i duchowo. Nadto św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian pisze: "Bracia, kto skąpo sieje, ten skąpo zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg" (2 Kor 9,6-7)

III. Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski z siedzibą w Warszawie prowadzi działalność w duchu bezinteresowności i na wzór św. Mikołaja wobec Kościoła na Wschodzie. Pragnę poniżej przedstawić krótkie sprawozdanie za rok 2009.

1. Pomoc personalna. Z Polski do pomocy odradzającemu się Kościołowi katolickiemu na Wschodzie wyjechało: 250 kapłanów diecezjalnych, 450 kapłanów zakonnych, ponad 450 sióstr zakonnych oraz 23 braci zakonnych i kilkanaście osób świeckich. Stanowią oni najcenniejszy dar Kościoła w Polsce dla Kościoła na Wschodzie.

2. Owoce zbiórki z II niedzieli Adwentu'2008

Kwotę 2.100 tys. złotych polscy katolicy oraz Polonia ofiarowali na potrzeby Kościoła katolickiego na Wschodzie. Dzięki złożonym ofiarom pomocą zostali objęci przede wszystkim najbiedniejsi i najbardziej potrzebujący w diecezjach Kościoła katolickiego na Wschodzie. Zrealizowano 285 próśb nadesłanych z parafii, od sióstr i braci zakonnych pracujących w Kościele na Wschodzie.

a. Na pomoc liturgiczną, katechetyczną, budowlano-remontową, rekolekcyjną, formacyjną dzieci i młodzieży oraz najuboższym diecezjom wydano w całości 1.825.251 złotych. Biuro Zespołu zakupiło i przekazało dla konkretnych parafii: tabernakula, kielichy mszalne i puszki, monstrancje, dzwonki i gongi oraz nagłośnienia do świątyń i kaplic, a także dużą liczbę ornatów, stuł, alb, kap, komeż, bielizny kielichowej itp. Kontynuujemy prenumeratę i wysyłkę co tydzień 150 egzemplarzy "Wiadomości Katolickiej Agencji Informacyjnej". Otrzymują to czasopismo pasterze, kapłani, siostry zakonne, rektorzy Wyższych Seminariów Duchownych oraz redakcje czasopism diecezjalnych na Wschodzie. Są oni również wdzięczni za otrzymywane za pośrednictwem biura Zespołu takie czasopisma, jak "L'Osservatore Romano", "Liubitie drug druga" w języku rosyjskim, "Miłujcie się", "Dzienniczek Siostry Faustyny", "Salvator", "Misje Dzisiaj", "Świat Misyjny".

Ze zbiórki pieniężnej aż 500 tys. zł wydano na budujące się kościoły, kaplice i wszelkiego rodzaju remonty plebani i domów katechetycznych i zakonnych oraz na ogrzewanie salek katechetycznych, a także na wymianę pokrycia dachowego zniszczonych świątyń, kaplic i pomieszczeń mieszkalnych duszpasterzy i sióstr zakonnych.

Nadto Zespół wspiera finansowo organizowane przez kapłanów i siostry zakonne rekolekcje młodzieżowe i "Wakacyjne spotkania z Bogiem" dla dzieci oraz spotkania formacyjne o charakterze powołaniowym dla młodzieży i starszych ministrantów.

Wspieramy także stołówki i kuchnie prowadzone przez siostry i braci zakonnych zajmujących się dożywianiem najbiedniejszych oraz prowadzone przez siostry zakonne przedszkola.

Trzeba również odnotować i ten radosny fakt, że Konferencje Episkopatów Kościoła na Białorusi, w Rosji i na Ukrainie II niedzielę Adwentu w swoich parafiach uczyniły Dniem modlitwy wdzięczności za ofiarodawców i darczyńców, zwłaszcza za Kościół w Polsce i Polaków mieszkających na emigracji. Jest to szczególna więź solidarności modlitewnej Kościoła katolickiego, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.

b. Pomoc formacyjna. W tym roku Zespół zorganizował w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, ul. Byszewska 1 w dniach od 28 do 31 lipca 2009 roku szóste już spotkanie formacyjno-modlitewne dla pięciu kapłanów i sześciu sióstr zakonnych, z grona których dwóch kapłanów udało się do Mołdawii i trzech na Ukrainę, natomiast pięć sióstr udało się na Ukrainę i jedna siostra do Kazachstanu.

Zakończenie. W imieniu Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i Rady Zespołu wyrażamy wdzięczność Rektorom Polskich Misji Katolickich oraz duszpasterzom polonijnym, a także wiernym za włączenie się w adwentową modlitwę, materialną pomoc i wszelkie gesty solidarności w dziele wspierania dzieci, młodzieży, katechetów, kapłanów i pasterzy Kościoła na Wschodzie. Dziękujemy przede wszystkim ofiarodawcom i darczyńcom, za których codziennie się modlimy w ich intencjach.

Niech oczekiwany i zapowiadany Mesjasz, Król Miłości i źródło dobroci, hojności, wrażliwości na potrzeby ubogich oraz święty Mikołaj wynagradzają każdą modlitwę i cierpienie ofiarowane jako bezinteresowny dar serca w intencji odradzającego się Kościoła na Wschodzie. Obyśmy za przyczyną i przykładem świętego Mikołaja przeszli przez życie dobrze czyniąc oraz przygotowali swoje serca na spotkanie przychodzącego Pana obecnego w Słowie i Sakramentach oraz w ubogich i potrzebujących.

Niech Chrystus, Źródło Miłości i dobroci wszystkim błogosławi, a Maryja, Niepokalana Dziewica ma w swej macierzyńskiej opiece na drogach pielgrzymstwa polskiego aż do osiągnięcia ostatecznego celu zjednoczenia z Bogiem i otrzymania nagrody życia wiecznego w Niebie.

Ks. dr Józef Kubicki TChr
- dyrektor biura Zespołu

/ za: www.wschod.misje.pl /
© MBKP.BD 2009