W tym roku na plakacie zachęcającym do modlitwy za Kościół na Wschodzie w drugą niedzielę Adwentu
zamieszczono wizerunek Świętego Mikołaja wraz z hasłem nowego roku duszpasterskiego:
Bądźmy świadkami Miłości. Oznaczają one i nawiązują do dobroczynności i hojności, jaką odznaczał się
św. Mikołaj oraz do Jego miłości na wzór Chrystusa wobec ubogich, samotnych, cierpiących fizycznie
i duchowo. Słowa: "Bądźmy świadkami Miłości" są hasłem tegorocznego programu duszpasterskiego w Kościele
w naszej Ojczyźnie. Być świadkiem Miłości oznacza naśladować samego Boga, który na krzyżu objawił się
jako Ten, który miłością pokonał grzech i szatana - sprawcę wszelkiego zła i ojca kłamstwa.
Być świadkiem Miłości oznacza trwać z Twoim Synem na modlitwie, pokładać w Nim nadzieję oraz w każdym
dniu codziennych spraw, wydarzeń, kłopotów i doświadczeń pozwolić się ogarnąć duchem radości
i gotowości przeżywania powtórnego przyjścia Chrystusa, które może się wypełnić w każdej chwili
(por. KKK 674). Nadto św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian pisze: "Bracia, kto skąpo sieje, ten
skąpo zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu
nakazuje własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg" (2 Kor 9,6-7).
II Niedziela W dzisiejszą II niedzielę Adwentu - 6 grudnia, wspominamy postać św. Mikołaja, który jest nam szczególnie bliskim od najmłodszych lat. Jest on autentycznym świadkiem dobroci i miłości samego Chrystusa. Święty Mikołaj urodził się w bogatej rodzinie około 270 roku w mieście Patara w Azji Mniejszej. Był on jedynym i długo oczekiwanym dzieckiem. Gdy dorósł, postanowił poświęcić swe życie Bogu i bliźnim. Wyróżniał się dużą wrażliwością na biedę ludzką i dał temu przykład rozdając cały majątek odziedziczony po rodzicach. Legenda podaje, że święty Mikołaj dał posag każdej z trzech córek zubożałego szlachcica, dzięki czemu ustrzegł je przed nieszczęściem, jakie groziło samotnym kobietom. Starał się o wielką dyskrecje w niesieniu pomocy. Pomnażanie dzieł miłosierdzia łączył z pokorą, postami, modlitwą i praktykami pokutnymi. Również odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej i do Jerozolimy w czasie której ocalił życie marynarzowi uciszając fale i odtąd stał się ich patronem. Po powrocie w rodzinne strony chciał pozostać mnichem. Wstępując jednak do miasta Miry Opatrzność Boża uczyniła go biskupem miasta w cudowny sposób. Otóż gdy z wdzięczności za udaną morską podróż Mikołaj od razu skierował się ku kościołowi chcąc podziękować Bogu. Nie wiedział on, że po niedawnej śmierci biskupa Miry, duchowieństwo postanowiło wybrać biskupem człowieka, który pierwszy przybędzie tego dnia do kościoła. Wybór padł więc na niego. Jako biskup Miry dbał o kapłanów i o lud, któremu zawsze służył pomocą duszpasterską i materialną. Prowadził on święte życie, był mężem modlitwy, pełnił dobre uczynki dla innych i był ukochanym ojcem dla sierot.
Święty Mikołaj, żył w czasach prześladowań cesarza Dioklecjana. Chciał umrzeć za Chrystusa jako męczennik. Ponieważ nie wyparł się wiary, dlatego wygnano go z miasta. Po wstąpieniu na tron Konstantyna Wielkiego prześladowania ustąpiły, a Mikołaj wrócił do miasta Miry. Zmarł 6 grudnia 348 roku w Mirze, gdzie uznano go świętym. Kult św. Mikołaja rozszerzył się za sprawą licznych cudów. Od XIII wieku praktykuje się w szkołach zwyczaj rozdawania pod patronatem tego świętego zapomóg i stypendiów. Ze szkół zwyczaj ten szybko przeniknął do rodzin. Najbardziej kochają go dzieci, a niemal wszyscy ludzie naśladują go, czyniąc radosne niespodzianki swoim bliskim. Powstało bardzo wiele zwyczajów związanych ze wspomnieniem świętego Mikołaja w dniu 6 grudnia. Dzieci w przeddzień piszą listy, w których proszą o wymarzone prezenty. W postaci tego świętego Pan Bóg ukazuje nam swoją obecność i swoje oblicze.
Dzień świętego Mikołaja jest więc okazją do kształtowania postawy altruistycznej. Naśladując
niezwykłą dobroć tego świętego biskupa pragniemy świadczyć dobro, sprawiać innym radosną niespodziankę.
Jest to postawa dojrzałej miłości. Wypracowując w sobie taką postawę, niesienia dobra innym i radości,
najlepiej przygotowujemy się na owocne przeżycie świąt Bożego Narodzenia. Zgodnie ze słowami św. Pawła,
który stwierdza, że lepszą rzeczą jest dawać aniżeli brać, dzień św. Mikołaja niech będzie okazją
dla wielu miłych niespodzianek i do wzajemnego obdarowywania się prezentami. Niech rodzice starają się
dla dzieci przygotować niezbyt kosztowne upominki, a dzieci - wykonane przez siebie upominki niech wręczają rodzicom i dziadkom, a także przyjaciołom, krewnym, czy też chorym i potrzebującym.
Ks. dr Józef Kubicki TChr
- dyrektor biura Zespołu